Boom Bap z przekazem – Wywiad z Kazziem

Witajcie!

W czasach muzycznych „wynaturzeń” i rozmaitych eksperymentów jakie mają miejsce w ówczesnym przemyśle fonograficznym, gdzie coraz to częściej forma treść przerasta, Artyści tacy jak mój dzisiejszy gość, pokazują, że autentyczny i wartościowy przekaz wciąż ma swoje miejsce na hip hopowej scenie. Są i Ci co go poszukują jak i Ci co nadal – mimo zmian „w modzie” czy trendach – ten przekaz niosą, będąc posłańcami treści w świecie formy. Staroszkolne brzmienie bitów, wersy złożone zarówno z pomysłem jak i „po namyśle” czy naturalnie wpadający w ucho głos są tym co usłyszycie w produkcjach mojego dzisiejszego rozmówcy. Zapraszam na #BardzoSzczeryWywiad! Poznajcie Kazzia!

ElpeS: Cześć! Po pierwsze, powiedz nam proszę jak zaczęła się Twoja przygoda z rapem, co lub kto popchnęło Cię w stronę tworzenia czegoś swojego i kiedy podjąłeś pierwsze kroki w tym kierunku?

Kazziu: Siemaneczko wszystkim przede wszystkim 🙂 Moja przygoda z osobistym pisaniem i z muzyką zaczęła się jakoś 12 lat temu. Inspiracją do tego był mój umysł i chęć przekazania ludziom tego, co ciężkie do zrozumienia. Chciałem dzielić się czymś z czym ludzie osobiście nie dają sobie rady w ówczesnych czasach. Zajarałem się tym, że można się wygadać a przy tym pomóc komuś, jeśli masz oczywiście głowę na karku. Zaczęło się niewinnie; od nagrywek w piwnicy przez profesjonalne studia aż do zacisza swojego pomieszczenia, w którym teraz pracuję.

ElpeS: Na Twoim kanale YouTube można znaleźć zarówno najnowsze numery jak i takie sięgające swoją premierą 3 lata wstecz. Jak dużo numerów trafiło do przysłowiowej „szuflady” zanim zdecydowałeś się pokazać swoją twórczość, jak by na to nie patrząc, całemu światu? Czy może takowych nie było?

Kazziu: Na moim kanale, jak już nadmieniłeś, znajdziemy kawałki sprzed 4 lat jak i te najnowsze ale najgorsze w tym wszystkim jest to, że na swoim kanale miałem przeszło 150 kawałków i pech chciał, że miałem włam na konto i wszystkie moje produkcje zostały usunięte manualnie, bez możliwości zrobienia backup’a. Długo to bolało ale stwierdziłem, że nic nie dzieje się bez przyczyny i zacząłem wszystko od nowa. Jak można stwierdzić, taka strata bolała długo ale poczułem, że to znak by zacząć coś nowego i tak się właśnie stało. Nie żałuję a wręcz przeciwnie.

ElpeS: Wracając do najstarszych numerów jakich możemy posłuchać na Twoim kanale, zgodnie z opisem, pochodzą one z Twojej płyty. Gdzie można nabyć cały album?

Kazziu: Moje najstarsze numery to był tak zwany zlepek singli, które w pierwszej fazie tworzenia miały wyjść jako numery z materiału, jednakże po chwili stwierdziłem, że nie ma sensu wrzucać niedojrzałego materiału na krążek, jak może to być zwyczajna zapowiedź do czegoś nowego. Mój aktualny materiał znajduje się w tłoczni i wszystkich zainteresowanych zapraszam do śledzenia mojej strony na FB. Wystarczy, że w wyszukiwanie wpiszecie Kazziu a będziecie na bieżąco.

ElpeS: W Twoich kawałkach przeważa klasyczny, staroszkolny klimat, na którym wielu z nas się wychowało. Jak duży wpływ na Ciebie miał oldschool i kto z ówczesnych raperów stanowił bądź nadal stanowi inspiracje?

Kazziu: Tak, zdecydowanie. Zawsze byłem lojalny i „przyklejony” do oldschool’i i boombap’ów. W dobie tych wszystkich wynaturzeń obiecałem sobie, że oldschool w mojej produkcji będzie górował nad tym co zmienia się wraz z modą. Inspiracje? Nie miałem chyba takich. Moją inspiracją są moi przyjaciele z branży. To na tyle z moich inspiracji. A oldschool w moich odsłonach pozostanie wiecznie na topie. Obiecuję.

ElpeS: Oprawa muzyczna czyli bity na jakich nawijasz to zasługa producentów z jakimi współpracujesz. Jak układa Ci się współpraca z DEXTAH i JELENIEM?

Kazziu: Tworzę na bitach różnych producentów ale tak, zgadza się, najbardziej siedzi mi nawijka w klimatach niemieckiego producenta DEXTAH jak i Screwaholic Productions. Na bitach JELENIA to była zwykła, próbna przewózka ale również go pozdrawiam. Na następnych numerach znajdziecie bardziej znanych producentów, producentów z branży.

ElpeS: Czy możesz nam przybliżyć RMK Familię?

Kazziu: RMK FAMILIA została założona przez mojego przyjaciela – Remka – a działa już od 2014 roku. Jakieś 3 lata temu zasiliłem jej szeregi. Jestem dumny, że mogę wydawać numery pod tym szyldem. RMK FAMILIA for life.

ElpeS: Niemal 3 lata temu wydaliście razem z MCillo dwa numery. Czy możemy się spodziewać owocu Waszej współpracy w postaci wspólnego projektu?

Kazziu: Tak, wydaliśmy z MCillo dwa numery i właśnie rozmawialiśmy niedawno o tym, że trzeba znowu „się przeciąć” na jakimś dobrym boom bap’ie. Jeżeli chodzi o longplay to jest to temat do obgadania ale sądzę, iż Ilona nie będzie miała czasu, żeby taki projekt sieknąć. Zobaczymy co czas pokaże. Pozdrawiam Cię Ilona.

ElpeS: Jakie są Twoje plany wydawnicze na przyszłość?

Kazziu: Nie mam planów wydawniczych. Mój plan jest prosty: wjechać w branżę na pełnej mocy i nie patrzeć na konsekwencje i zazdrosne mordy. Jestem skromnym chłopakiem ale wiem na co mnie stać i siedzę pokornie i cicho z tego względu, że to efekty mają zrobić hałas a nie wychylanie się na siłę tam, gdzie nie zachodzi taka potrzeba.

ElpeS: Co możesz nam powiedzieć o scenie hip hopowej w Ostrowie Wielkopolskim?

Kazziu: Mimo tego, że mieszkam bardzo długo na wyspach to z tego, co wiem, rodzima scena z Ostrowa Wielkopolskiego ma się świetnie. Utrzymuję kontakt z kilkoma graczami i wiem, że przyszłość jest w zasięgu możliwości i chęci ów wymienionych ludzi. Tudzież, może kiedyś wrócę do macierzy i znowu dołożę grube „trzy grosze” by reprezentować swoje miasto. Tęsknię i kocham mordy.

ElpeS: To może na koniec powiedz nam jakie jest Twoje największe marzenie jako Artysty? Może chciałbyś z kimś nagrać lub gdzieś wystąpić?

Kazziu: Kurczę, dobre pytanie. Moim marzeniem jest zaistnieć wśród młodzieży mądrym, przemyślanym i opanowanym przekazem. Dla mnie sukcesem będzie jak młodzi ludzie kiedyś wskażą mnie jako wyznacznik wartościowego rapu. Sam byłem na odwykach, sam byłem w ciemnych tunelach i nie chciałbym, żeby młodzi ludzie czerpali wzorce z toksycznych przekazów a jak już wiem, dziś jest ich od groma. Sukcesem będzie dla mnie to, gdy mój syn przyjdzie do mnie w przyszłości i powie… „Tato, naprawdę ułożony z Ciebie artysta.” To moje marzenie.

ElpeS: Trzymam zatem mocno kciuki za to aby się spełniło, życząc tym samym przyszłych sukcesów na scenie. Dziękuję Ci serdecznie za rozmowę, cieszę się, że mogliśmy przybliżyć Czytelnikom i Słuchaczom Twoją osobę i twórczość.

Kazziu: Pozdrawiam całe RadioPodziemia24.com. Niech ten portal jak i eventy rosną Wam w siłę. One Love.