Wojna to biznes, a my – konsumenci. Im większa zadyma, tym większe zyski. Zawsze znajdzie się ktoś, kto chce więcej niż ma, więc łapie za kij, rakietę, myszkę czy joystick i zaczyna bitkę, żeby wyrwać coś od tego, kto akurat coś ma. A że jesteśmy tylko pionkami w tej grze – to już szczegół, który nie zaprząta głowy tym, co siedzą przy stole.
„Dyscyplina to wolność.” – Jocko Willink
To, co dla nich jest grą, dla nas kończy się strachem, bólem i zagubieniem. A przecież można inaczej – tylko że inaczej się nie sprzedaje. Kij i krzyk to ciągle bestseller od czasów małp z „Odysei kosmicznej” Kubricka.
Odsłuchaj felieton:
Pamiętasz tę scenę? Małpy walczące o dostęp do wody. Jedna grupa krzyczy, druga macha łapami, trzecia – może czwarta – dłubie w nosie. I nagle jeden z futrzaków bierze kość i robi z niej broń. Pierwszy zgon w historii filmu. Pierwszy wodopój przejęty dzięki przewadze technologicznej.
„Zanim staniesz się dobrym człowiekiem, musisz być niebezpiecznym człowiekiem, który ma nad sobą kontrolę.” – Jordan Peterson
Wersja współczesna? Guzik od drona, palec przy głowicy nuklearnej i – nie zapominajmy – komentarze w internecie. Dziś nie musisz już bić kijem. Wystarczy wi-fi i hasło do konta.
W przeszłości: „Masz kij – jesteś silny.”
Dziś: „Masz zasięg – rządzisz światem.”
Teraz nie wystarczy wrzeszczeć. Trzeba zmanipulować, uwieść, zdezorientować. Dzięki rozwojowi psychologii i komunikacji można sprawić, że człowiek sam się ustawi w szeregu – z uśmiechem na twarzy i flagą na profilu.
Nie musisz już strzelać – wystarczy puścić fake newsa i patrzeć, jak świat płonie w komentarzach.
Marshall Rosenberg zaproponował coś odwrotnego: komunikację bez przemocy. Ale kto by słuchał, skoro drama lepiej się klika?
„Słowa mogą być oknami… albo murami.” – Marshall B. Rosenberg
Problem zaczyna się wtedy, gdy dopaminowy zastrzyk przestaje działać. Kiedy materialne „więcej” nie wystarcza, a serce nadal puste. I co wtedy? Niektórzy próbują „wyciszyć się władzą”, zasiadając na złotych górkach własnego ego. Ale jak historia pokazuje – żadna cywilizacja nie trwa wiecznie.
„Pycha zawsze kroczy przed upadkiem.” – Przysłowie biblijne
Wszyscy chcą być lepsi od Boga. Ale potem płaczą, że nie da się „zresetować życia” jak w grze.
Co łączy Rzym, Persję, ZSRR i Wielką Brytanię? Wszyscy kiedyś myśleli, że będą panować wiecznie. Dziś ich potęgi to rozdziały w podręcznikach historii. A my dalej próbujemy od nowa.
Nowy ład? Jak noworoczna dieta – trwa dopóki ktoś nie przyniesie ciasta.
Póki się nie obudzimy, będziemy coraz głębiej tonąć w gniewie, wstydzie i depresji. Ale dobra wiadomość jest taka: nie musisz płacić za szczęście. Czasem wystarczy się zatrzymać, nie klikać, nie bić i… po prostu być.
Bo wszystko, czego naprawdę potrzebujesz, już tu jest. I wcale nie kosztuje więcej niż trzeba.
Napisane przez: Michał Chyła
historia manipulacja pokój społeczeństwo wojna
Strona została stworzona przez Radiopodziemia24/7. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Komentarze do wpisu (0)